niedziela, 9 lutego 2014

Trochę o Facebooku

Usunąłem aplikacje Facebooka ze wszystkich urządzeń jakie mam, mimo to nadal go używam, na szczęście tylko w wersji webowej. 

Szkoda że jesteśmy przywiązani do tego portalu społecznościowego, między innymi przez to że czasami jedyna możliwa forma kontaktu to właśnie dzięki Facebookowi... Tak jak w moim przypadku, nikogo nie będę nakłaniał do tego aby zainstalował sobie Vibera albo WhatsAppa, tylko po to abym mógł od czasu do czasu napisać.

Staram się możliwie jak najbardziej odseparować od tego cyfrowego świata. Facebook zajął bardzo ważne miejsce w życiu większości ludzi którzy go używają, wracając z pracy obserwuję ludzi i wiedzę że prawie każdy w przedziale od 16 do nawet około 50 lat przegląda na swoim smartphonie tablicę aktualności, to czasami da lajka aby wspomóc dzieci w Afryce, czasami skomentuje zdjęcie skatowanego psa, że to niedorzeczne i nieludzkie doprowadzić bezbronne zwierzę do takiego stanu, ale na tym kończy się współczucie i wsparcie dla innych, właśnie na kliknięciu "Lubię to" lub udostępnieniu treści aby piesek znalazł dom, dobrych opiekunów i dobre psie życie... Nic z tego, oczywiście nie odkryłem nowej gwiazdy ani niczego innego co mogło by być nowe i nieznane ale tak jest, żaden lajk ani udostępnienie nie pomoże temu człowiekowi lub też zwierzakowi na tym obrazku dopóki nie wstaniemy i nie weźmiemy sprawy we własne ręce, nie mam na myśli abyście teraz wstali i zmieniali świat, bo i tak nie nakłonię Was do tego... Jedyne czego chcę to zwrócić Waszą uwagę na kilka spraw. Koniec końców facebook to wspaniała platforma jeśli ktoś potrafi z niej korzystać po to aby dzielić się wartościowymi treściami. No właśnie cennymi, wśród moich znajomych mam wiele osób które regularnie robią z siebie pośmiewisko, oczywiście nie dotyka mnie to i bardzo dobrze, ale zrobienie sobie "samojebki" i podpisanie tego "focia z zaskoczenia" to obraza nie tylko mnie ale wszystkich tych którzy widzą te zdjęcie bo czy naprawdę droga użytkowniczko uważasz odbiorców tej treści za ludzi ograniczonych umysłowo? Oczywiście nie mam nic do ludzi chorych umysłowo i nie miałem na celu obrażenia kogokolwiek z tej grupy społecznej, dzięki temu że ktoś kiedyś nauczył mnie szacunku do tych ludzi, i bardzo dziękuję temu komuś za to!

Słyszałem że koty bardzo dobrze rozładowują negatywne napięcie tak więc proszę bardzo, dla wszystkich hejtów i pieniaczy :) 
Wyobraźcie sobie teraz miesiąc bez tej usługi, może niektórzy zaczęli by czytać książki, wychodzić na dwór, na spacerek, tak po prostu a niektórzy uwalili by się na łóżku i oglądali kolejny odcinek ulubionego serialu. Sam bardzo lubię poznawać dalsze perypetie postaci z moich ulubionych seriali i z zapartym tchem czekam na dalsze odcinki Gry o Tron, niestety bądź stetey zacząłem od oglądania tej świetnej historii zamiast przeczytać książkę ale po obejrzeniu ostatniego sezonu od razu zacznę od początku poznawanie losów bohaterów ale wówczas będzie to dzięki wersji pisanej.

Ale właśnie miesiąc bez Facebooka... Dla mnie to wszystko jedno, mam skype i inne środki komunikacji a jeśli komuś będzie naprawdę zależało na kontakcie to na pewno znajdzie sposób. Ale w najbliższym czasie zniknięcia Facebooka nie spodziewam się ani tym bardziej nikt inny w momencie kiedy Zuckerberg w dalszym ciągu zarabia grube dolary i jeszcze nie dokłada do interesu, ale ani teraz ani później dokładać nie będzie, za jakiś czas zainteresowanie tym portalem na pewno spadnie, ale jeszcze nie teraz. W tym momencie widzę jedyna możliwość wyłączenia Facebooka z życia milionów osób, wysadzenie wszystkich jego serwerowni w powietrze... innego wyjścia nie ma, w tym miejscu muszę wyjaśnić moje intencje, oczywiście nie chcę usunięcia tej usługi z sieci, pokazałem tylko jedyne wyjście na wyłącznie jej.

Drogi czytelniku w przedziale od 18 do 50 lat wróć proszę wspomnieniami do roku 2000, i jeśli masz możliwość, do momentu kiedy byłeś o poranku na jakimś blokowisku, pamiętasz rumor panujący na placach zabaw i w piaskownicach? Poszukaj teraz tych dźwięków w obecnych czasach, w erze internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz