Cichy upadek dawnego giganta czyli o BlackBerry kilka słów

Tak już się dzieje że silniejszy wygrywa. Zapewne jakieś 6 lat temu nikt nie wróżył BB tak czarnego scenariusza który realizuje się teraz, firma posiadała w dłoni prawie wszystkich ze świata biznesu, mając wówczas BB byłeś biznesmenem lub bizneswoman pełną gębą. Chociaż nigdy nie miałem na stałe telefonu z jeżynką to myślę że pełnił on również rolę niejako biżuterii i wyznacznika statusy społecznego. Teraz jest po prostu znaną marką tylko a może i aż.



BB obecne posiada 1,0% rynku gdzie w zeszłym roku udział plasował się na poziomie 4,3%, reszta to smartphony z Androidem, iPhone i smartphony z Windows Phone, sytuacja ma się jeszcze podobno pogorszyć co przewiduje IDC.

BlackBerry

To trochę smutne że zasłużona firma nagle zostaje odsunięta na bok i chociaż z premierą BB OS 10 i smartphona Z10 wiązano wielkie nadziej, to wymiernych rezultatów niestety nie da się zauważyć, firmie trudno nawet przekonać developerów do pisania aplikacji na platformę BB.

BlackBerry Z10

Obawiam się że to już ostatnie oznaki życia jeżynki w sektorze mobilnym, przynajmniej tym dostępnym dla wszystkich zainteresowanych.

John Chen chociaż sam widzi że problemy są niemałe nie zamierza nikomu mydlić oczu, zapowiedział iż firma prawdopodobnie wróci do swoich korzeni i będzie tworzyła specjalistyczne oprogramowanie skupione tylko na konkretnych  profilach rynkowych, dodatkowo zostało zapowiedziane wydanie BlackBerry Messenger dla Windows Phone (czy wydanie BBM na WP można to odczytać jako proponowaną alternatywę dla BB)

Na koniec dodam że mam tylko cichą nadzieję że nikt się nie pokusi o zakup BB bo wówczas to już nie będzie ta sama jeżynka.